Kamienna biblioteka

Andrzej Grajewski (wysłannik Gościa Niedzielnego)

publikacja 07.09.2007 12:43

Nie bez powodu Benedykt XVI zatrzyma się w milczeniu na modlitwie przed pomnikiem ofiar Holocaustu w centrum Wiednia. Miejsce stolicy Austrii w tej tragedii jest znaczące.

Tutaj przed I wojną światową mieszkał Adolf Hitler, bezskutecznie próbując dostać się na studia malarskie. Właśnie w Wiedniu kształtowały się jego poglądy na „kwestię żydowską”, postrzeganą jako centralne zagadnienie „narodowej rewolucji”, którą zamierzał przeprowadzić w Niemczech. „Babilon ras wielonarodowościowego państwa” jak Hitler określał Wiedeń w swej publicystyce, budził jego odrazę. Był pilnym uczniem Karla Luegera, miejscowego burmistrza, świetnego mówcy, a zarazem demagoga, który operując hasłami antysemickimi wygrywał kolejne wybory.

Lata przeżyte w nędzy i upadku, przez długi czas Hitler mieszkał w noclegowni dla bezdomnych, ukształtowały go na całe życie. Gdy przejął władzę w Niemczech, pierwszym celem stało się przyłączenie Austrii do III Rzeszy. Cel udało się zrealizować w marcu 1938 r. Austria została zlikwidowana, powstała Marchia Wschodnia (Ostmark) w której prawie natychmiast zaczęły się represje wobec licznej społeczności żydowskiej. W listopadzie 1938 r. w tzw. Noc Kryształową, także w stolicy Austrii zdemolowano setki żydowskich sklepów. Później tysiące żydowskich mieszkańców Wiednia i innych regionów Austrii wywieziono do obozów koncentracyjnych, gdzie w większości zginęli.

Przez wiele lat Austriacy przedstawiali się wyłącznie, jako ofiara niemieckiego nazizmu, zapominając o zaangażowaniu wielu swych rodaków na rzecz nazizmu i polityki Hitlera. Gdy po Anschlussie (przyłączeniu Austrii do Rzeszy) Hitler przybył do Wiednia, na Heldenplatz witała go nieprzebrana rzesza ludzi. Dlatego milczenie Benedykta XVI w tym miejscu w obecności głównego rabina Wiednia, Paula Chaima Eisenberga ma swoje wielokrakie znaczenie. Jest hołdem złożonym ofiarą, ale także pytaniem do sumień tych, którzy niegdyś nie tylko byli świadkami dramatu, ale i aktywnie w zbrodni uczestniczyli.

Pomnik ofiar Holocaustu zaprojektowała brytyjska artystka Rachel Whiterad. Stoi na Judenplatz w rejonie, gdzie stała pierwsza w Wiedniu synagoga. To symboliczna, wykonana z betonu „kamienna biblioteka”. Na pomniku umieszczono nazwy miejsc, gdzie ginęli Żydzi z Austrii. Niekończąca się liczba książek symbolizuje ofiary zagłady. W centrum „biblioteki” znajdują się drzwi, których nie można otworzyć. Dla mnie to wskazanie na metafizyczny wymiar zagadki zła, którego symbolem na zawsze pozostanie zbrodnia Holocaustu.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..