Zamach

Papieska Kolekcja

publikacja 14.04.2005 22:07

13 maja 1981 r. na Placu Świętego Piotra w Watykanie rozstrzygały się nie tylko losy Jana Pawła II. W miarę upływu czasu coraz wyraźniej widać, że z niezbadanych wyroków Opatrzności nastąpiło tam starcie sił Dobra z mocami Ciemności, które wpłynęło na dalsze losy świata.


fot. PAP/CAF
Nad tłumem pielgrzymów wznosiły się dłonie trzymające pistolet wymierzony w Jana Pawła II.


Stanął w sektorze E, w drugim szeregu pielgrzymów, w miejscu, obok którego w odległości kilku metrów musiał przejeżdżać samochód z Papieżem. Wybrał je starannie. Dzień wcześniej przebywał na Placu św. Piotra, aby dokładnie przygotować się do swego zadania. Stanął tak, aby słońce nie świeciło mu w oczy, a przygodni turyści nie mogli mu zasłonić białej postaci w samochodzie. Czekał. W kieszeni marynarki miał pistolet Browning, kaliber 9 mm. To broń, jaką posługują się zawodowi mordercy. Wystrzelona z niej kula czyni straszliwe spustoszenie w organizmie, powodując rozległe obrażenia wewnętrzne, gwałtowne krwawienie i szybką śmierć celnie trafionej ofiary.

oceń artykuł Pobieranie..