Papież we francuskiej prasie

Jacek Dziedzina

publikacja 10.09.2008 13:12

Papieska wizyta we Francji nie jest jeszcze tematem numer jeden w prasie. Ale czytelnik co jakiś czas może spotkać w nich artykuły poświęcone pielgrzymce.

Od ponad tygodnia regularnie zaglądam do francuskich dzienników. Sarkozy, Gruzja, wybory w Stanach – to okładkowe tematy większości najważniejszych gazet. Także tygodniki z zeszłego czwartku (większość z nich ukazuje się właśnie à jeudi) nie próbowały masowo wabić czytelników wizytą Papieża. Tylko „Le Point” zamieścił artykuł o Lourdes w kontekście podróży Benedykta XVI oraz wywiad z francuskim mariologiem, René Lauretinem, o znaczeniu objawień maryjnych. Jednak im bliżej piątku, tym więcej tekstów na temat pielgrzymki.

Nie tylko katolickie
„Na czasie” jest prasa katolicka, mająca zresztą dobrą pozycję na rynku. W ubiegłym tygodniu mieliśmy okazję zobaczyć z bliska przygotowania kolejnych numerów poświęconych pielgrzymce w grupie medialnej „Bayard”. Skupia ona kilka różnych tytułów, w tym dziennik katolicki „La Croix” oraz tygodnik „Pelèrin”. – Właśnie kończymy składanie specjalnego wydania papieskiego – René Poujol, dyrektor „Pelèrin” pokazuje nam przygotowane materiały. Kilka miesięcy wcześniej wydawnictwo wydało świetny materiał „Lourdes i jego tajemnice. Przekaz na dziś”. – Niektórzy we Francji uważają, że w Lourdes Kościół zniewala swoich wiernych, zamyka ich w XIX-wiecznej pobożności – mówi Poujol.

– A przecież Lourdes to wolność – nie kryje swojej fascynacji tym miejscem. Cieszy się też, że będzie tam Papież. Również „La Croix” przygotowuje regularnie artykuły na temat Benedykta XVI. Ostatnie dwa wydania weekendowe poświęcone były również pielgrzymce. Pierwszy omawiał szeroko zagadnienia papiestwa w ogóle i nauczania papieży. Drugi, w minioną sobotę, podawał szczegółowe informacje o miejscach, w których będzie Benedykt XVI oraz praktyczne rady dla pielgrzymów. – Oczywiście, będziemy na stanowiskach w centrach prasowych – zapowiada Elodie Maurot z działu religijnego dziennika.


O pielgrzymce papieskiej pisały wszystkie bez wyjątku media pisane i elektroniczne przy okazji otwarcia w ubiegłym tygodniu Kolegium Bernardynów. Tam Benedykt XVI spotka się w piątek ze światem kultury. O odrestaurowanym po wiekach budynku pisały zarówno opiniotwórcze „Le Monde” czy „Le Figaro”, jak i lokalna prasa paryska, np. „Le Parisien” czy bezpłatne gazetki rozdawane w metrze i kolejkach podmiejskich (m.in. „Direct Soir”). Efekt medialnego zainteresowania było widać od piątku do niedzieli: tłumy zwiedzających Kolegium (więcej o tym miejscu już wkrótce na wiara.pl oraz w przyszłym tygodniu na łamach „Gościa”).

Laïcité, laïcité, laïcité...
Ale w prasie świeckiej temat wizyty Papieża pojawia się także niezależnie od takich wydarzeń jak otwarcie Kolegium. Dwa najważniejsze dzienniki francuskie zamieściły już wywiady z abp. Paryża, kard. André Ving-Trois. Zarówno w tych tekstach, jak i w pytaniach, które miałem okazję usłyszeć podczas konferencji prasowej, można znaleźć wspólny mianownik: głównym problemem zdaje się być rzekome zagrożenie dla świętości francuskiej republiki, jaką jest „laïcité”, czyli świeckość państwa.

Dziennikarz „Le Monde” zadaje pytanie kardynałowi: „Benedykt XVI chce dodać odwagi katolikom, by w przestrzeni publicznej byli bardziej wyraziści. Czy nie grozi to żywym sprzeciwem we Francji, trzymającej się swojego dziedzictwa laickiego?” Na co abp Ving-Trois odpowiada między innymi tak: „Jeśli mniejszość uważa, że mówimy (katolicy – J.Dz) za dużo, to ja znam jednocześnie wiele innych osób, które uważają, że nie mówimy wystarczająco dużo” (w przestrzeni publicznej – J.Dz.). Następca kard. Lustigera mówi też w wywiadzie odważnie, że Kościół nie zmieni zdania w kwestiach moralnych, nawet pod naciskiem opinii publicznej.

„Chociaż sondaże pokazują, że 65 proc. Francuzów popiera eutanazję, my nie zmienimy naszego stanowiska. I nawet jeśli 90 proc. będzie ją popierać, będziemy kontynuować nasz sprzeciw”. Kardynał nie zgadza się także z opinią, że sytuacja Kościoła katolickiego we Francji jest alarmująca. „Nie jesteśmy Kościołem leżącym w gruzach, ale Kościołem w przebudowie (...). Nie chodzi o to, żeby zrekonstruować XIX-wieczny Kościół, ale żeby znaleźć drogi, którymi Bóg chce nas prowadzić dzisiaj” – w ten sposób kardynał daje do zrozumienia, że nie o statystyki chodzi w duszpasterstwie, ale o pogłębienie chrześcijańskiej tożsamości, wiary i więzi z Kościołem.

Jednocześnie, kiedy na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał, czy wizyta Papieża ma na celu „mobilizację mniejszości katolickiej”, kardynał odpowiedział spokojnie: - Z tego, co wiem, o mniejszości możemy mówić w przypadku, gdy jakaś grupa społeczna nie przekracza 50 proc. populacji – dał do zrozumienia, że Kościołowi zależy na wszystkich ochrzczonych, niezależnie od tego jak wyglądają ich praktyki (we Francji jest ok. 70 proc. katolików).

O wywiad z kardynałem Ving-Trois starał się także drugi ważny dziennik „Le Figaro”. Dziennikarz stwierdza, że Kościół we Francji jeszcze nie odniósł się do słów Sarkozy’ego, który stwierdził, że religie powinny być bardziej obecne w życiu publicznym Francji. I pyta, czy Papież się do tego doniesie. Na co arcybiskup Paryża odpowiada: „To przemówienie (Sarkozy’ego – J.Dz.) było adresowane przede wszystkim do społeczeństwa, nie do Kościoła. Nie możemy na to jednak inaczej odpowiedzieć niż odnotować z satysfakcją, że można być chrześcijaninem i obywatelem bez bycia zobowiązanym do ukrywania swojej przynależności chrześcijańskiej”.

Wizyta bez ideologii
„Le Figaro” w innym artykule zastanawiał się także „dlaczego Papież odnawia kontakt z tradycyjną liturgią?” I informował czytelników, że „katolicy w sobotę na Esplanadzie Inwalidów odkryją powrót zapomnianych praktyk”. Dziennik pisze, że Komunia św. będzie podawan tylko do ust i każdy będzie przyjmował ją na klęcząco. Na środku ołtarza zaś ma stać duży krzyż. Wielu komentatorów dopatruje się w tym kolejnego ukłonu Papieża wobec tradycjonalistów. Papieski ceremoniarz mówi jednak dla „Le Figaro”, że nie trzeba tego traktować w kategoriach ideologicznych podziałów na „modernistów” i „postępowców”. Chodzi o jedność chrześcijan, a Eucharystia powinna być jej znakiem.

Jutro ukażą się nowe numery większości tygodników, można więc przypuszczać, że papieska wizyta będzie jednym z głównych tematów. W sobotę rano katolicka telewizja KTO (założona przez kard. Lustigera) nada film dokumentalny o Benedykcie XVI. Po konferencji prasowej w poniedziałek, publiczna telewizja nagrywała też wywiad z kard. Ving-Trois. Tylko ekipa „Gościa” mogłą się temu przypatrywać, bo nagranie odbywało się za zamkniętymi dla innych dzrzwiami, gdzie także my mieliśmy swoje „pięć minut” z kardynałem.