Pogoda ducha, która przyciąga

Papieska Kolekcja

publikacja 24.04.2005 08:34

„Nie wiem, czy będę umiał się wypowiedzieć w Waszym, w... naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, poprawcie mnie".

Zaraz po wyborze Ojciec Święty ukazał się na balkonie Bazyliki św. Piotra i od razu podbił serca Rzymian, gdyż nie tylko pobłogosławił zebranych, ale także wygłosił krótkie improwizowane przemówienie w języku włoskim, nawiązując ze zgromadzonymi niewidzialną nić porozumienia. „Nie wiem, czy będę umiał się wypowiedzieć w Waszym, w... naszym języku włoskim.

Gdybym się pomylił, poprawcie mnie”. Te słowa wszyscy przyjęli z entuzjazmem. Tak zaczął się pontyfikat Papieża, który od początku zdobył sobie ogromną sympatię, miłość ludzi, na co w wielkim stopniu wpłynęła jego wrodzona pogoda ducha, otwartość, umiejętność nawiązywania kontaktu i poczucie humoru.
 

 


fot. Sygma/Free

Żeby lepiej widzieć...

 

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 10 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..